Olejek z drzewa herbacianego jest jednym z tych produktów, które cieszą się uznaniem na całym świecie. Trudno się dziwić, że jego właściwości są nie tylko powszechnie znane, ale i wysoko cenione. Jego nazwa może być jednak myląca, gdyż nie pochodzi on z powszechnie znanego drzewa herbacianego, lecz z liści australijskiego drzewa Melaleuca alternifolia.
Przegląd właściwości olejku z drzewa herbacianego
Olejek herbaciany był stosowany przez ludzi na długo przed tym, jak zainteresowała się nim medycyna konwencjonalna. Jego właściwości po raz pierwszy odkryli Aborygeni - rdzenni mieszkańcy Australii - którzy z powodzeniem stosowali go zarówno do dezynfekcji ran, jak i do ich dalszego leczenia. Co ciekawe, w czasie II wojny światowej olejek z drzewa herbacianego był również wykorzystywany w australijskich fabrykach, w których produkowano amunicję. Z powodzeniem stosowano go jako dodatek do oleju do obrabiarek, co zmniejszało ryzyko infekcji skóry u osób, które go używały.
Kiedy mamy do czynienia z czystym olejkiem z drzewa herbacianego, nie możemy nie docenić faktu, że ma on silne właściwości antyseptyczne, które zostały udowodnione w wielu badaniach. Stosuje się go zatem w leczeniu infekcji skórnych, zwłaszcza gdy odpowiedzialne są za nie gronkowce i paciorkowce. Jego właściwości przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwgrzybicze przyczyniają się również do tego, że olejek z drzewa herbacianego jest stosowany w wielu kosmetykach. Nie tylko pomaga on unormować pracę gruczołów łojowych, ale ma również właściwości oczyszczające i ściągające. Jest również cennym składnikiem preparatów stosowanych w procesie oczyszczania twarzy oraz toników, gdyż jego działanie regenerujące jest nie do przecenienia.
Sprawdź także: https://styl.fm/newsy/389306.poznaj-najmodniejsze-odcienie-chlodnego-blondu-popielaty-a-moze-platynowy-blond
O olejku herbacianym również zrobiło się głośno, gdy okazało się, że ma on działanie przeciwtrądzikowe. Co więcej, badania potwierdzają, że radzi sobie z nim lepiej niż preparaty syntetyczne. Jednocześnie olejek z drzewa herbacianego skutecznie usuwa łojotok i łupież, a także może wchodzić w skład past do zębów ze względu na skuteczne wsparcie w leczeniu stanów zapalnych dziąseł. Można na niego liczyć także w przypadku zmagania się z potliwością stóp, stosowany jest także w grzybicach stóp, gdyż likwiduje ich najbardziej nieprzyjemne objawy.
To, co również wyróżnia go spośród innych olejków, to fakt, że można go stosować bez rozcieńczania. W takiej formie wystarczy stosować go bezpośrednio na miejsca zaatakowane trądzikiem, najlepiej sięgając po wacik i aplikując po jednej kropli olejku na każdy z pryszczy. Ciekawym pomysłem jest również stworzenie oryginalnego połączenia, które składa się z kilku kropel olejku i kremu. Jeśli rozcieńczymy olejek z wodą, możemy liczyć na uzyskanie toniku, który doskonale nadaje się do oczyszczania twarzy. Jeśli użądli nas pszczoła lub będziemy zmuszeni uporać się z pęcherzykiem w wyniku opryszczki, olejek pomoże nam nawet w formie nierozcieńczonej.
Wraz z nadejściem lata olejek z drzewa herbacianego może odegrać jeszcze jedną rolę, okazuje się bowiem, że nie tylko doskonale radzi sobie z oparzeniami słonecznymi, ale także przyczynia się do lepszego gojenia ran. Oczywiście oparzenia należy najpierw dokładnie przemyć zimną wodą, a dopiero potem konieczne okazuje się smarowanie ich olejkiem.
Jeśli chcemy przekonać się o jego działaniu przeciwgrzybiczym, sięgnijmy po przegotowaną wodę, a następnie dodajmy do niej od pięciu do dziesięciu kropli oleju. Takie połączenie sprawdza się niezależnie od tego, czy naszym problemem jest grzybica stóp, paznokci czy pochwy.
Zimą trudno uchronić się przed przeziębieniami i grypą, ale nie możemy zapominać, że olejek z drzewa herbacianego ma działanie zarówno antybakteryjne, jak i przeciwwirusowe. Oczywiście stosowanie olejku nie powinno wykluczać wizyty u lekarza, ale okazuje się, że może on być pomocny nawet w przypadku zapalenia gardła, migdałków i oskrzeli.
Karolina